Pokazywanie postów oznaczonych etykietą proces o czary. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą proces o czary. Pokaż wszystkie posty

marca 07, 2022

GDZIE JESZCZE TRWAJĄ PROCESY O CZARY?

GDZIE JESZCZE TRWAJĄ PROCESY O CZARY?

Ludzie boją się tego, czego nie rozumieją. Czary od wieków są czymś co przeraża większość, a popkultura nie pomaga ukazać czarownicy z dobrej perspektywy. Szerzony jest stereotyp na temat kontaktów z diabłem, czy po prostu złych zamiarów osób praktykujących okultyzm. To jest bardziej zachodnie postrzeganie czarostwa. Dobra, ale dlaczego zachodnie? Odpowiedź jest prosta - ponieważ to Hollywood zaczęło tworzyć takie stereotypy w popkulturze (wcześniej też były one powszechne). Inaczej wygląda typowa czarownica za wschodnią granicą Polski, inaczej w Azji czy w Afryce. Na ten temat poświęcę inny artykuł na tej stronie. Wspominam o tym, jednak by ukazać wam, że w wielu państwach do tej pory poluje się na czarownice - głównie w Afryce, gdzie ten stereotyp wiedźmy jest zupełnie inny niż nam ogólnie znany; a także w krajach, w których dominuje religia Islamu. 

Zdjęcie autorstwa Devon Rockola z Pexels

Zacznijmy od wymienienia krajów, gdzie według znalezionych informacji, nadal trwają polowania na czarownice. 

Kraje, gdzie dominującą religią jest Islam:

Na początek przytoczę wam cytat z książki pod tytułem: "Azja i Afryka: religie - kultury - języki" napisana pod redakcją naukową Macieja Klimiuka.

"Koran i sunna proroka Mahometa negatywnie wyrażają się o osobach używających magii i o magii w ogóle. Możemy znaleźć hadisy mówiące o tym, że karą za czary jest śmierć. Większość przed muzułmańskich sposobów ochrony przed „złym okiem” została zakazana, choć sama kultura muzułmańska następnie rozwinęła podobne środki przeciw „złemu oku”. (...) Co prawda w różnych rejonach świata (zwłaszcza w krajach Afryki i Indiach) utrzymuje się przekonanie, iż możliwe jest wyrządzenie szkody przy pomocy czarów, to jednak oficjalnie czary nie figurują w katalogu przestępstw tych państw, więc procesy o czary nie są przeprowadzane, aczkolwiek zdarzają się samosądy, w trakcie których osoby zajmujące się magią (lub posądzone o jej praktykowanie) są atakowane, a nawet zabijane. W najbiedniejszych rejonach Nigerii częstymi ofiarami oskarżeń o czary są dzieci."

Pomimo oficjalnego zaznaczenia, że czary nie figurują w katalogu przestępstw, niestety nadal wiele osób jest skazywanych za to na śmierć. Arabia Saudyjska opiera swoje prawo głównie na szariacie, prawie normującym życie wyznawców islamu. To kraj, w którym najwyższym wyrokiem jest kara śmierci. Grozi ona głównie za zabójstwo, uczestnictwo w protestach politycznych, gwałt, apostazję, rozbój, przestępstwa narkotykowe, przejawianie skłonności homoseksualnych oraz czary. Poniżej przedstawiam wam przykład osoby oskarżonej o magiczne działania w tym państwie.

Zapewne każdy z nas pamięta kultowe wróżki w telewizji. W krajach gdzie główną religią jest Islam nie mają tak dobrze jak na zachodzie. W 2010 roku w Arabii Saudyjskiej oskarżono o czary i skazano na karę śmierci prezentera libańskiej telewizji. 

Jak podaje TokFm: ,,48-letni Ali Husajn Sibat w swoim programie w satelitarnej stacji "Sheherezade" zajmował się wróżbami i dawaniem porad dzwoniącym do niego widzom. Kiedy przyjechał z pielgrzymką do Arabii Saudyjskiej został aresztowany przez policję religijną i oskarżony o uprawianie czarów."

https://www.tokfm.pl/Tokfm/7,103086,7682315,prezenter-libanskiej-tv-skazany-na-kare-smierci-za-czary.html

Arabia Saudyjska jest obecnie jedynym krajem na świecie, w którym sąd może skazać na śmierć za czary. Jest głównie spowodowane tradycyjnym przeświadczeniem, że wróżenie i tworzenie horoskopów uznawane jest za sprzeczne z Islamem. Według Raportu Rocznego Amnesty International 2014/15 na temat sytuacji praw człowieka na świecie Arabia Saudyjska, Iran i Irak były krajami, w których wykonano najwięcej egzekucji. We wszystkich trzech stracono wiele osób skazanych w nierzetelnych procesach. W Arabii Saudyjskiej wiele egzekucji przeprowadzono w formie publicznego ścięcia głowy. Wśród zabitych w ten sposób był mężczyzna skazany za czary.

Zdjęcie autorstwa Baluc Photography z Pexels

Również w krajach Europejskich prawo odnosi się do wiary w czary, a także do procesów czarownic. 

W ostatnim czasie poruszenie wywołało ułaskawienie czarownic w Hiszpanii. Mowa tutaj o działaniu parlamentu w Katalonii, który uznał za niewinne czarownice, które zostały skazane na śmierć za uprawianie czarów od XV wieku do XVIII wieku. 

Wiele internautów ma do tego negatywne jak i pozytywne podejście. Część osób uważa to za bardzo słuszne, zwracając uwagę na bezpodstawne oskarżanie tych kobiet, a także na to, że przez tortury same się przyznawały do czynów, które nie wykonały. Istotne jest też uświadamianie ludzi, że odprawianie czarów nie jest niczym złym jeśli nie szkodzi innym osobom. Negatywna strona tej całej sytuacji skłania się w stronę oskarżania parlament Katalonii, że nie zajmuje się naprawdę poważnymi dla państwa i regionu sprawami. Czy to ułaskawienie było potrzebne? Sami to oceńcie. 

https://www.pap.pl/aktualnosci/news%2C1066009%2Cw-katalonii-ulaskawiono-czarownice-krytycy-sugeruja-rzadowi-zajal-sie

Podobne działania jak Katalonia, podjęła Szkocja. Dzięki inicjatywie Witches of Scotland skazane przed laty czarownice mają zostać ułaskawione.

https://www.msn.com/pl-pl/wiadomosci/opinie/blisko-4000-czarownic-zostanie-u%C5%82askawionych-cho%C4%87-%C5%BCycia-im-to-nie-przywr%C3%B3ci/ar-AASdaMN

Inne współczesne przypadki:

Szacuje się, że w latach 2001-2006 w stanie Assam zginęło 300 osób . Między 2005 a 2010 rokiem około 35 morderstw związanych z czarami miało, podobno, miejsce w dzielnicy Sundergarh w Odisha. W październiku 2003 roku trzy kobiety zostały napiętnowane jako czarownice i upokorzone, po czym wszystkie popełniły samobójstwo w wiosce Kamalpura w dystrykcie Muzaffarpur w Bihar. We wrześniu 2013 r. w dzielnicy Jashpur w Chhattisgarh, zamordowano kobietę, a jej córkę zgwałcono pod zarzutem uprawiania czarnej magii. 

Poniżej znajdziecie odnośniki do artykułów szerzej opisujących wspomniane morderstwa i oskarżenia.

https://www.reuters.com/article/us-religion-witchcraft-idUSTRE58M4Q820090923

https://web.archive.org/web/20140202175052/http://news.outlookindia.com/items.aspx?artid=705806

http://news.bbc.co.uk/2/hi/south_asia/3211535.stm

https://www.ndtv.com/india-news/in-assam-a-rising-trend-of-murders-on-allegations-of-witchcraft-533508

https://web.archive.org/web/20130906085820/http://articles.timesofindia.indiatimes.com/2013-09-03/raipur/41725310_1_black-magic-jharkhand-jashpur

Jeśli chodzi o polskie media, to nawet TVP Info opublikowało parę lat temu artykuł na temat oskarżeń o czary. Nie chodzi tutaj o działania na terenach naszego kraju, a o Dźharkhand.  Jak podaje tekst na wschodzie kraju została brutalnie zamordowana 56-letnia kobieta oraz jej córka. Sąsiedzi oskarżyli je o to, że swoimi czarami spowodowały śmierć człowieka. W artykule znajdziemy również informacje: ,,Wiara w czarownice jest szczególnie silna w stanie Dźharkhand. Według hinduskiego urzędu kryminalistyki w latach 2001-2016 dokonano z tego powodu linczu na 523 kobietach, a w skali całego kraju zamordowano w tym samym czasie 2500 kobiet.''

https://www.tvp.info/43377592/okrutny-mord-na-matce-i-corce-sasiedzi-oskarzyli-je-o-czary

Pamiętajcie, żeby uważać na siebie, kiedy jedziecie do kraju, który ma inną kulturę. Przerażające jest to, że nadal możemy czytać o trwających współcześnie procesach czarownic. Mam wielką nadzieję, że te czasy nigdy nie wrócą do Europy, a także ustaną na innych kontynentach. Podzielcie się w komentarzach waszymi emocjami! Czy macie może w głowach jakieś rozwiązania jak całkowicie zniwelować karanie niewinnych osób za czary? 

października 30, 2020

HISTORIA MAGII I CZAROSTWA - SALEM 1692

HISTORIA MAGII I CZAROSTWA - SALEM 1692

Zacznijmy od tego, że czarownice były od zawsze. Ludzie od wieków korzystali z pomocy szamanów, wróżek, czy znachorów. Dopiero potem, gdy kościół zaczął się rozrastać i zauważono, że czarownice są zagrożeniem dla wiernych, rozpoczęły się polowania na czarownice, które w nielicznych państwach trwają do dzisiaj. 

W 1484 r. Kościół Katolicki w księdze wydanej przez papieża Innocentego VIII uznał czary za herezję, umożliwiając w ten sposób inkwizytorom prześladowanie każdego wroga kościoła. Oskarżenie o czary było prawie niemożliwe do obalenia, a oskarżeni zwykle byli surowo torturowani, dopóki nie przyznali się do posiadania chowańców, czczenia Diabła, uprawiania seksu z demonami i rzucania złych zaklęć. Polowanie na czarownice stało się dochodowym zajęciem i skutecznym sposobem zemsty na wrogach.

W XVI wieku reformacja protestancka kontynuowała kampanię przeciwko czarownicom. Historia czarownic dotknęła Amerykę i Europę, w tym Wielką Brytanię. Ucichła pod koniec XVIII wieku, ale uprzedzenia wobec czarownic i obawy przed ich złowrogą mocą pozostały. Ludzie posiadający magiczne zdolności, zwłaszcza uzdrawiania, płodności, szczęścia i wróżbiarstwa, nadal funkcjonowali, zwłaszcza na terenach wiejskich.

Plamy Inkwizycji nie można było jednak usunąć, a wielu ludzi nadal postrzegało „czarownicę” jako złowrogą osobę w zmowie z diabłem, a działania przeciw czarownicom trwały. W Anglii, Europie kontynentalnej, a nawet Ameryce przez cały XIX i początek XX wieku dochodziło do wybuchów przemocy wobec podejrzanych o czarownice. Najgorszym przypadkiem w Ameryce Północnej była Historia Salem w stanie Massachusetts w latach 1692–1693, która doprowadziła do uwięzienia setek oskarżonych o czarownice i śmierci 19 osób.

O ustawie o czarach możemy przeczytać na stronie Parlamentu Wielkiej Brytanii:
https://www.parliament.uk/about/living-heritage/transformingsociety/private-lives/religion/overview/witchcraft/

Czarownice w Salem:

Jeden z ostatnich wybuchów histerii na punkcie Czarownic, a na pewno największy w Nowym Świecie (dawne określenie na Amerykę), miał miejsce w Salem w stanie Massachusetts od 1692 do 1693 roku. Podczas procesu aresztowano 141 osób jako podejrzanych, 19 powieszono. Według zapisków z rozpraw o czary wynika, że celem czarownic były przeważnie młode dziewczyny. Wiele historyków twierdzi, że była to ich „dziecinna zabawa”, która doprowadziła nie tylko do śmierci niewinnych ludzi, ale także do całkowitego przewrotu w kolonialnym Kościele purytańskim. Więcej na ten temat przeczytacie w książce: ,,Czarownice. Salem 1692" autorstwa Stacy Schiff lub obejrzycie w filmie, który pokrywa się z treścią książki: ,, Czarownice z Salem" (https://www.filmweb.pl/film/Czarownice+z+Salem-1996-8773)

W wielu badaniach przeanalizowano przyczyny procesów o czary w Salem: 

  • Problemy polityczne i społeczne
  • Tłumiona wrogość seksualna, pokoleniowa lub rasowa
  • Bunt pozbawionych praw wyborczych
  • Represje wobec kobiet
  • Spory regionalne sprowadzone z Anglii
  • Ergotyzm, czyli zatrucie pokarmowe mąką chlebową, które mogło prowadzić do halucynacji.
  • Niektóre badania koncentrowały się wyłącznie na nadmiernej gorliwości parafian. 
Bez względu na przyczyny, nie ma wątpliwości, że wszyscy zaangażowani w to wierzyli całkowicie, że czary stanowią poważne zagrożenie dla zdrowia i duchowego dobrobytu kolonii.

Podziały w mieście

Purytanie, którzy opuścili Anglię i osiedlili się w Salem w 1626 roku pod przywództwem Rogera Conanta, mieli nadzieję, że odnajdą spokój w nowej krainie. Osada pierwotnie nosiła nazwę Naumkeag, co w Indiach oznacza „kraj trzech rzek”. Jakiś czas przed 24 lipca 1629 r. Nazwa została zmieniona na Salem z hebrajskiego terminu shalom, oznaczającego „pokój”. Jednak w 1692 roku pokój był daleki od porządku dnia.

Przez lata społeczność Salem znajdowała się pod administracją sąsiedniego miasta, które sprawowało władzę prawną, kościelną i podatkową. Mieszkańcy wioski musieli uczestniczyć w nabożeństwach w mieście, chociaż odległość dla niektórych mieszkańców wynosiła ponad 10 mil. Już w 1666 r. mieszkańcy wioski wystąpili do miasta i do Sądu Kolonii o pozwolenie na budowę domu spotkań i zatrudnienie kapłana, co ostatecznie osiągnęli w 1672 r.

Samo to zezwolenie nie uczyniło ich jednak pełnoprawną wspólnotą, ale raczej parafią podlegającą jurysdykcji miasta Salem. XVII-wieczny purytański „kościół” nie był budynkiem, kapłanem ani uczestnikami, ale „wybranymi” - kilkoma wybranymi, którzy zostali napełnieni łaską Bożą, dali świadectwo mocy Bożej i pozwolono im przyjąć komunię. Członkowie kościoła uczestniczący w nabożeństwach w wiosce Salem nadal musieli podróżować do swoich prawdziwych kościołów na komunię. Ciągłe niezadowolenie mieszkańców Salem z powodu ich sytuacji, w połączeniu z sporami o to, kto we wsi miał prawo wybierać kaplanów, zostało opisane jako „niespokojny duch” - moralna wada charakteru wieśniaków - a nie kwestia prawna. Zanim Samuel Parris został czwartym kaplanem w wiosce Salem w 1689 roku, społeczność została nieodwracalnie podzielona między tych, którzy chcieli utrzymać więzi z Salem Town i tych, którzy wierzyli, że wioska najlepiej służy autonomii. Parris głośno popierał interesy separatystów. W końcu wioska podzieliła się między tych, którzy stali za Parrisem, a tych, którzy tego nie zrobili.

Początek histerii

W pewnym sensie to ks. Parris nieświadomie wywołał histerię na temat czarownic. Zanim został kapłanem, Parris pracował jako kupiec na Barbados; kiedy wrócił do Massachusetts, przywiózł parę niewolników, Johna i Indianinkę Titubę. Tituba opiekowała się dziewięcioletnią córką Parrisa, Elizabeth, Betty, i jego 11-letnią siostrzenicą Abigail Williams. Zwłaszcza zimą, kiedy zła pogoda trzymała dziewczyny w domu, Tituba najprawdopodobniej raczyła dziewczyny opowieściami o jej rodzinnym Barbadosie, w tym opowieściami o Voodoo.

Zafascynowane tematem (który Purytanie uznali za szokujący) dziewczęta zaczęły uprawiać okultyzm. W towarzystwie innych dziewcząt z wioski w wieku od 12 do 20 lat - Susannah Sheldon, Elizabeth Booth Elizabeth Hubbard, Mary Warren, Mary Walcott, Sarah Churchill, mercy Lewis i Ann Putnam Jr. (jej matką była Ann Putnam Sr.) - zaczęły przepowiadać sobie przyszłość, robiąc prymitywną kryształową kulę. Unosząc białko jajka w szklance wody, dziewczynki próbowały ustalić zawody swoich przyszłych mężów. Jedna podobno widziała podobny kształt do trumny przedstawiającej śmierć. To co zaczęło się jako zabawna gra, teraz przekształciło się w niebezpieczną magię.

Dziewczęta, poczynając od Betty Parris w styczniu 1692 roku, zaczęły mieć napady, wpełzać do dziur, wydawać dziwne dźwięki i wykrzywiać swoje ciała. Nie wiadomo, czy dziewczyny udawały czary, aby ukryć swoje zaangażowanie w magię Tituby, czy też rzeczywiście wierzyły, że zostały opętane. Przy każdym przypadku opętnia ks. Parris konsultował się z poprzednim kapłanem Salem, ks. Deodat Lawson i wraz z ks. John Hale z pobliskiego Beverly. W lutym przywiózł doktora Williama Griggsa, miejscowego lekarza i pracodawcę cierpiącej teraz Elizabeth Hubbard. Griggs nie miał medycznego potwierdzenia stanu dziewcząt, więc zdiagnozował urzeczenie (inaczej zaczarownie lub oczarowanie).

XVII-wieczni purytanie wierzyli w czarnostwo jako przyczynę chorób i śmierci. Ponadto wierzyli w przyjętą mądrość, że ​​czarownice czerpały moc od diabła. Następnym krokiem było znalezienie odpowiedzialnej wiedźmy lub czarownic, a potem eksterminacja ich i wyleczenie dziewcząt. Po wielu modlitwach i napomnieniach przerażone dziewczyny, nie mogąc lub nie chcąc przyznać się do własnego współudziału, zaczęły wymieniać imiona, co przyczyniło się do torturowania i śmierci wymienionych osób.

Historia czarów z 1692 roku wciąż przyciąga co roku wielu turystów do Salem i sąsiedniego miasta Danvers. Gallows Hill, niegdyś odludne miejsce, gdzie ofiary wykonywano egzekucje i chowano w płytkich grobach, od dawna jest zabudowane mieszkaniami. Legenda głosi, że duchy ofiar nawiedzają ten obszar. The Witch House - odrestaurowany dom sędziego Jonathana Corwina w Salem, jest otwarty na wycieczki. Odwiedzający widzą małą izbę, gdzie sędziowie poddawali nerwowych mieszkańców miasta przesłuchaniu, które decydowało, czy zostaną oskarżeni i sądzeni. Oryginalne więzienie już nie istnieje, ale loch został odtworzony w muzeum Witch Dungeon. Cały epizod z czarownicami jest odtwarzany w narracyjnej, multisensorycznej prezentacji w muzeum czarownic, mieszczącym się w dawnym kościele, które przyciąga ponad 140 000 odwiedzających rocznie.


Artykuł napisany na podstawie książek, w których znajdziecie więcej o Salem i całej historii czarownic:

- Historia Czarów i Czarownic - Jesus Callejo, która jest dostępna do przeczytania w Google. 

- Pożegnanie z diabłem i czarownicą - Bohdan Baranowski

Historia Magii - Eliphas Levi

Młot Na Czarownice - Jakub Sprenger i Heinrich Kramer

Czarownice. Salem 1692 - Stacy Schiff

Historia wierzeń i idei religijnych - Mircea Eliade